Michał Pazdan jest dalej niż bliżej występu z Borussią, jak poinformował portal legia.net. Obrońca, przebywając na zgrupowaniu reprezentacji Polski, przeciążył mięśnie łydki. Leczenie takiej kontuzji trwa kilka tygodni. Trener Legii Warszawa Besnik Hasi nie zabrał go do Niecieczy na przegrany mecz z Termaliką i prawdopodobnie nie będzie go brał pod uwagę, zestawiając pierwszą jedenastkę na mecz LM z Borussią. Choć Pazdan z dnia na dzień czuje się coraz lepiej po zabiegach i ćwiczeniach na basenie, to praktycznie nie ma mowy o środowym występie. Niezaleczona kontuzja mogłaby jeszcze bardziej wydłużyć pauzę stopera.
Brak Pazdana na Borussię może okazać się tragiczny w skutkach! Trener Hasi może go zastąpić Jakubem Czerwińskim bądź Jakubem Rzeźniczakiem, ale ci fatalnie zaprezentowali się w ostatniej kolejce ligowej. Skoro mieli problemy z Termaliką, jak poradzą sobie z wicemistrzami Niemiec? Pewniakiem do gry na środku wydaje się być Maciej Dąbrowski.