Jacek Magiera w przedmeczowych wywiadach zapowiadał, że dokona kilku zmian w składzie. Niemal pewnym było, że do pierwszej jedenastki za Arkadiusza Malarza wskoczy Radosław Cierzniak. Poza tym jednak szkoleniowiec zdecydował się na kilka bardzo ciekawych, ale chyba też dość ryzykownych decyzji personalnych.
Według klubowej grafiki Legia zagra w systemie 4-4-2. W środku obrony wystąpią Jakub Czerwiński i Michał Pazdan, a na lewej ustawiony jest... Jakub Rzeźniczak. W drugiej linii znalazło się miejsce m.in. dla Michała Kucharczyka, czy Michała Kopczyńskiego, a parę napastników tworzyć będą Aleksandar Prijović i Miroslav Radović.
Teoretycznie więc skład Legii wyglądał będzie następująco: Cierzniak - Bereszyński, Pazdan, Czerwiński, Rzeźniczak - Kucharczyk, Kopczyński, Guilherme, Odjidja-Ofoe - Prijović, Radović.
Nie zdziwilibyśmy się jednak, gdyby trener Magiera spróbował zaskoczyć rywali i zdecydować się na ustawienie 3-5-2, a na to właśnie wskazuje obecność w składzie trzech nominalnych stoperów. Wówczas role wahadłowych skrzydłowych mogliby odgrywać z jednej strony Bereszyński, a z drugiej Kucharczyk lub Guilherme. Jak będzie to wyglądać w praktyce dowiemy się jednak dopiero o 20:45, kiedy to rozpocznie się spotkanie z Borussią.
Skład na @BVB! #UCL #BVBLEG pic.twitter.com/C8gJn1VHQ2
— Legia Warszawa (@LegiaWarszawa) 22 listopada 2016