Manchester City - Inter 1:0 (0:0)
Bramki: Rodri (68')
Kartki: żółte: Barella, Lukaku, Haaland, Onana, Ederson
Manchester City: Ederson - Akanji, Dias, Ake - Stones (Walker 82'), Rodri - Silva, De Bruyne (Foden 36'), Gundogan, Grealish - Haaland
Inter: Onana - Darmian (D'Ambrosio 84'), Acerbi, Bastoni (Gosens 76') - Dumfries (Bellanova 76'), Barella, Brozovic, Calhanoglu (Mkhitaryan 84'), Dimarco - Martinez, Dzeko (Lukaku 57')
Oczy wszystkich piłkarskich kibiców z całego świata w sobotni wieczór będą zwrócone na stadion Ataturk Olimpiyat w Stambule. Dla Manchesteru City jest to ogromna szansa na wywalczenie pierwszy raz w historii klubu potrójnej korony, co oznacza, że jeszcze nigdy wcześniej nie triumfowali w zmaganiach Ligi Mistrzów. W porównaniu do angielskiej drużyny, Inter jest weteranem tych rozgrywek, ponieważ mają już na swoim koncie trzy trofea Champions League, a dokonali tego w latach 1964, 1965 oraz 2010. Faworytem tego spotkania są podopieczni Pepa Guardioli, jednak w piłce nożnej zdarzało się wiele niespodzianek. Smaczkiem dla polskich kibiców na pewno będzie fakt, że to starcie będzie sędziował Szymon Marciniak wraz ze swoim sztabem. Nie mogło być inaczej, po tak świetnie poprowadzonym finale mistrzostw świata.