Bayern Monachium jak zwykle uznawany był za jednego z faworytów do zwycięstwa w Lidze Mistrzów. Mistrzowie Niemiec bez większych problemów poradzili sobie z Paris Saint-Germain w 1/8 finału, a w ćwierćfinale mierzyli się z nie mniej trudnym rywalem, Manchesterem City. Zespół z Anglii o losach dwumeczu rozstrzygnął już w zasadzie na własnym terenie, bo "The Citizens" przed tygodniem pokonali Bayern aż 3:0 i trudno było wierzyć w odwrócenie losów ćwierćfinału przez Bawarczyków.
Sadio Mane zawieszony! Natychmiastowa reakcja Bayernu po incydencie w szatni
Niemcy o Lewandowskim
Ale zespół z Allianz Areny robił wszystko, aby dać sobie jeszcze nadzieje na awans do półfinału. I Bawarczycy mieli sporo sytuacji podbramkowych, jednak skuteczność była na fatalnym poziomie. Dlatego po środowej rywalizacji nie mogło zabraknąć, czy w Bayernie nie brakuje kogoś takiego, jak Robert Lewandowski. - Widzieliśmy dziś takiego zawodnika, niestety nie grał dla nas. Nie ma wielu takich dziewiątek, jak Lewandowski - powiedział prezes zarządu monachijczyków, Oliver Kahn.
Bayern tęskni za Lewym?
W podobnym tonie wypowiedział się Herbert Heiner, przewodniczący rady nadzorczej Bayernu. - Było oczywiste, że nie mamy numeru 9, który zmieniłby sytuację w ataku. Musimy wzmocnić nasz skład, by móc rywalizować w lidze i pucharach - przyznał Niemiec. Widać więc, że zastąpienie Lewandowskiego nie jest sprawą łatwą dla Bawarczyków, którzy początkowo próbowali przekonywać, że znalezienie jego następcy nie będzie aż tak trudne.