W szeregach "Królewskich" duży niepokój. Do kontuzjowanych Bale'a i Modricia dołączył Benzema. Z tercetu BBC zdrowy został już więc tylko Cristiano Ronaldo i to głównie w nim (który to już raz?) nadzieja kibiców Realu.
Wynik 0:0 w pierwszym meczu sprawił, że lekkim faworytem będą gospodarze, ale trener Diego Simeone ma do dyspozycji niesamowitego Antoine'a Griezmanna. Francuz osiągnął fenomenalną formę, w ostatnim ligowym meczu strzelił dwa gole, w tym jednego z przewrotki. Piłkarz Atletico ma już 20 ligowych bramek na koncie i ustępuje tylko Ronaldo i Messiemu. To jego najlepszy strzelecki sezon, a świetna forma sprawiła, że plotkuje się o jego transferze do. Bayernu Monachium, który podobno widzi w nim następcę Francka Ribery'ego. Na razie jednak Griezmann ma w głowie tylko jedno: wbić gola Realowi i awansować do półfinału.
Juergen Klopp nie będzie menedżerem West Ham. "To nonsens!"
W tym sezonie oba zespoły spotkały się siedem razy i Real nie wygrał ani jednego meczu! Podopieczni Simeone wygrali cztery spotkania, a w trzech padł remis. W całej historii te zespoły rywalizowały już 202 razy. Real wygrał 103 mecze, Atletico 50, a w 49 przypadkach nie było rozstrzygnięcia.
W europejskich pucharach Real 21 razy awansował (na 22 przypadki) po przywiezieniu remisu z boiska przeciwnika. Jedynym zespołem, który w takiej sytuacji pokonał ich na Santiago Bernabeu, był Spartak Moskwa. Dziś Atletico chce pójść w ślady Rosjan.