Reforma Champions League ma sprawić, by rozgrywki miały… podobny kształt do idei Superligi. UEFA nad "Nową Ligą Mistrzów" pracuje już od kilku miesięcy. W końcu mamy poznać szczegóły. Od dzisiaj w szwajcarskim Montreux trwają posiedzenia najważniejszych ludzi UEFA. W poniedziałek odbędzie się Komitet Wykonawczy, we wtorek Kongres UEFA. Jak poinformował "The Athletic" - zmiany w formacie Ligi Mistrzów mają zostać zatwierdzone w środę.
Jakie mają być najważniejsze zmiany w Champions League od 2024 roku? Rozgrywki powiększą się z 32 do 36 zespołów, nie będzie już fazy grupowej, zastąpi ją faza ligowa (każdy zagra po dziesięć spotkań). Kluby, które awansują do Ligi Mistrzów, będą rozstawione według rankingu UEFA i podzielone na cztery koszyki.
Drużyny z Koszyka nr 1 zagrają dwa mecze z innymi zespołami z Koszyka nr 1, a następnie trzema zespołami z Koszyka 2 i potem 3. Na koniec dwa mecze z drużynami z ostatniego, czwartego, koszyka. Nie byłoby już systemu "mecz i rewanż". Osiem pierwszych miejsc awansuje do 1/8 finału, a kolejnych szesnaście ekip powalczy o kolejne osiem miejsc.
Dariusz Szpakowski mógł stracić głos. Szczegóły operacji [GALERIA]
Trwa debata, jaką ścieżką do Ligi Mistrzów mają dostać się zespoły, które mają docelowo zająć te cztery dodatkowe miejsca. Portal meczyki.pl informuje o pomyśle prezesa PZPN Zbigniewa Bońka, który uważa, że jedno miejsce powinny otrzymać najsłabsze federacje (które o to miejsce powalczyłyby w kwalifikacjach).
Kolejne trzy miejsca mają być zarezerwowane dla klubów będących najwyżej w rankingu UEFA. Od kilku tygodni mówi się, że jedno miejsce miałoby przypaść Francji, która obecnie ma prawo do „wystawienia” trzech drużyn (dwie z awansem automatycznym z Ligue 1, trzecia poprzez walkę w kwalifikacjach).
Portal meczyki.pl uważa, że jednak cztery miejsca będą czekać na tych najsilniejszych: dwa miejsca dla najlepszych klubów z klubowego rankingu, jedno miejsce dla drużyny z piątej ligi w Europie i ostatnie miejsce dla mistrza kraju z lig, które zajmują miejsca 11-25 w rankingu UEFA. Wtedy zostanie stworzony oddzielny ranking klubów z tych lig i miejsce przypadnie najsilniejszej drużynie.