"The Reds" mają się zmierzyć z półfinalistą ubiegłorocznej edycji Ligi Mistrzów na wyjeździe już 16 lutego. Problem w tym, że do tego pojedynku w Lipsku dojść nie może. Wszystko przez to, iż w związku z pandemią koronawirusa Niemcy nie przyjmują lotów z Wielkiej Brytanii. I na nic tłumaczenia, że zespół z Liverpoolu będzie solidnie przebadany, a ryzyko "przywleczenia" COVID-19 na niemiecką ziemię bardzo nikłe. Decyzja to decyzja.
Kamil Stoch dostał ORDER - zobacz zdjęcia!
Według "Bilda" możliwe są scenariusze. Pierwszy z nich zakłada przyznanie walkowera na korzyść Liverpoolu, jako że to Anglicy są poszkodowani i mimo chęci nie mają możliwości dotarcia do Niemiec. To jednak ostateczność. Drugi, zdecydowanie bardziej prawdopodobny, opiewa na przeniesienie spotkania na neutralny grunt, poza Niemcy. Jest jeszcze możliwość, że do pierwszego starcia dojdzie w Anglii, natomiast w Lipsku dopiero do rewanżu - w nadziei, że do tego czasu sytuacja się rozwiąże.
Z całą pewnością należy mieć na uwadze, że do podobnych problemów po prostu może dochodzić - nawet i w świecie najpoważniejszej piłki nożnej. Ostateczna decyzja odnośnie starcia RB z Liverpoolem ma zostać podjęta w ciągu kilku najbliższych dni.