Nie pozwolił rozwinąć skrzydła Dembele
Giuseppe Dossena tak ocenił występy naszego piłkarza w finałach, jak i opisał jego atuty na które zwrócił uwagę we Włoszech. - W spotkaniu z Francją wyglądał bardzo dobrze, sprawiał spore problemy francuskiej obronie, ale sam w grze defensywnej świetnie wywiązywał się ze swoich obowiązków - analizował Włoch w rozmowie z "Super Expressem. - Miał niewdzięczne zadanie, grał bowiem na Dembele i trzeba przyznać, że nie pozwolił mu za bardzo rozwinąć skrzydeł. Bereszyński cieszy się w Genui olbrzymim szacunkiem. Nosi opaskę kapitańską Sampdorii, ma cechy przywódcze. Kibice go szanują. On sam oraz jego rodzina również doskonale czuje się w tym mieście. Na boisku nie można mu odmówić zaangażowania, ale także walorów sportowych. Ma świetną wydolność, zdrowie, aby biegać od jednego do drugiego pola karnego. Poza tym mówimy o doświadczonym zawodniku, który gra we Włoszech ponad pięć lat - zaznaczył.
W Romie czułby się bardzo dobrze
Już latem Bereszyński łączony był z transferem do AS Roma, a ostatnio z przenosinami do Napoli. - O temacie Bereszyńskiego i Romy mówi się od kilku okienek transferowych, ale do tej pory za każdym razem kończyło się na spekulacjach - przypomniał. - Moim zdaniem na pewno polski zawodnik jest na liście rzymian, ale nie sądzę, aby zajmował na niej pierwsze miejsce. Nie można jednak wykluczyć, że w końcu do tego transferu dojdzie. Jose Mourinho stosuje ustawienie z wahadłowymi, a w takim systemie Bereszyński czuje się bardzo dobrze - podkreślił Giuseppe Dossena.