Rewelacja gra dalej
Przed rozpoczęciem spotkania faworytem wydawała się być Portugalia. Marokańczycy na trwającym turnieju niejednokrotnie udowodnili już jednak, że nie ma dla nich rzeczy niemożliwych. Tak też było i tym razem, „Lwy Atlasu” wygrały bowiem 1:0 po „złotym golu” Youssefa En-Nesyriego z końcówki pierwszej połowy. Maroko dzięki temu zwycięstwu stało się pierwszym afrykańskim krajem, którego reprezentacja dotarła do strefy medalowej mistrzostw świata. Ich rywalem w walce o wielki finał będzie zwycięzca meczu Anglia – Francja (początek o godz. 20:00).
Cristiano zalał się łzami
Jak to jednak zwykle bywa, sukces i szczęście jednych oznacza rozpacz i smutek drugich. Nie inaczej był w tym przypadku. Kiedy Marokańczycy w euforycznym tańcu fetowali zwycięstwo, kamery uchwyciły załamanego Cristiano Ronaldo. Dla legendarnego Portugalczyka najprawdopodobniej był to ostatni występ na mistrzostwach świata, nie można zatem dziwić się jego reakcji. Tym bardziej, że awans do półfinału był na wyciągnięcie ręki. 37-latek nie miał najmniejszych zamiarów tłumić swoich emocji, zalewając się łzami. Jedno jest pewne – zdjęcia zrozpaczonego CR7 zdominują w najbliższym czasie nagłówki gazet.
Portugalia odpada z mistrzostw świata! Maroko w półfinale! Sensacja stała się faktem!
Cristiano Ronaldo - występy na MŚ
Dla Cristiano Ronaldo mundial w Katarze był jego piątym podczas zawodowej kariery. 37-latek na światowym czempionacie debiutował w Niemczech w 2006 roku. W kolejnych latach grał także na MŚ rozgrywanych w RPA (2010), Brazylii (2014) oraz Rosji (2018). Portugalczyk jest zresztą pierwszym piłkarzem w historii, który zdobywał bramki na pięciu różnych mundialach. Drużynowo legendarny CR7 najlepszy wynik osiągnął w swoim debiucie - w 2006 roku Portugalia zajęła 4. miejsce.
Dla Cristiano Ronaldo mecz z Marokiem był najprawdopodobniej ostatnim na mistrzostwach świata. Po porażce emocje wzięły górę, a Portugalczyk rozpłakał się jak dziecko. Galeria poniżej: