Na reprezentację Danii kibice zwykli patrzeć w ostatnich kilkunastu miesiącach przez pryzmat dramatycznych wydarzeń z turnieju finałowego EURO 2021, związanych z Christianem Eriksenem. Widzowie na całym świecie wstrzymali oddech, obserwując – za pośrednictwem kamer – walkę o życie tego piłkarza w trakcie „skandynawskich derbów” z Finlandią. Rehabilitacja i rekonwalescencja po zawale serce przebiegała jednak pomyślnie i pomocnik – choć ze wszczepionym kardiowerterem-defibrylatorem – wrócił do sportu. Zobaczymy go też na boiskach w Katarze.
Bezlitosna diagnoza: to choroba przewlekła
Mimo przewlekłej choroby, nominację mundialową od duńskiego selekcjonera otrzymał też 25-letni Kasper Dolberg. Rok temu u piłkarza reprezentującego wówczas barwy OGC Nice (obecnie wypożyczony do Sevilli) zdiagnozowano cukrzycę typu 1. To przypadłość wymagająca regularnego przyjmowania insuliny, i to przez całe życie. Na szczęście dla zawodnika nie wyklucza ona jednak aktywności fizycznej, i to na poziomie zawodowym.
Misja specjalna Kaspera Dolberga
Dolberg, który po tamtej diagnozie odpuścił listopadowe mecze Duńczyków w eliminacjach do mistrzostw świata, postanowił swoją chorobę wykorzystać do promocji wiedzy na temat cukrzycy. „Pomimo zdiagnozowania tej przewlekłej choroby nadal można prowadzić całkowicie normalne i aktywne życie – tak jak ja” - napisał na swych profilach w mediach społecznościowych. I ma wielką nadzieję, że do dotychczasowych 37 występach w reprezentacji, okraszonych 11 golami, na katarskich boiskach dopisze kolejne „liczby”.