Mistrzostwa świata w Katarze są zaplanowane na przełom listopada i grudnia, mecz otwarcia ma odbyć się 20-stego dnia tego miesiąca, a mają w nim zagrać gospodarze oraz Ekwador. Reprezentacja Polski rozpocznie zmagania dwa dni po otwarciu turnieju, gdzie podopieczni Czesława Michniewicza zmierzą się z drużyną Meksyku. Cztery dni później na "Biało-Czerwonych" czeka potyczka z Arabią Saudyjską, a w ostatnim spotkaniu w fazie grupowej na Polaków będzie czekał zespół Argentyny, jeden z faworytów do zdobycia tytułu mistrza świata z Lionelem Messim na czele. Finałowy pojedynek jest zaplanowany na 18 grudnia, gdzie dwie najlepsze drużyny spotkają się na stadionie Lusajl.
Wielkie zamieszanie wokół Czesława Michniewicza! Jeden z dziennikarzy skomentował sytuację
Jeśli chodzi o Szymona Żurkowskiego to nie może liczyć na częste występy we włoskim zespole. Selekcjoner reprezentacji Polski postanowił pomóc swojemu podopiecznemu, wysyłając asystenta - Alessio de Petrillo, aby ten porozmawiał na temat sytuacji piłkarza w klubie. Ta sytuacja nie spodobała się Vincenzo Italiano, a skomentował to dziennikarz "Eleven" - Mateusz Święcicki. - Kto to w ogóle wymyślił? Jaki proces myślowy zaszedł w głowie kogokolwiek? Jak można jechać do trenera "X" i mówić, żeby wystawił piłkarza? Zapytanie o to, dlaczego nie gra, jest rozsądne, a nie na zasadzie tak jak ja bym komuś mówił, że ma prowadzić program. - Fiorentina zaczęła grać lepiej, Luka Jović zaczyna strzelać i nagle ktoś ci mówi: "Panie, wystaw pan Żurkowskiego, bo potrzebujemy go na MŚ" - powiedział w programie "Pogadajmy o piłce" na kanale "meczyki.pl" - Święcicki.