Holandia - Katar WYNIK. Oranje wygrali, choć nie zachwycili. Gospodarze mundialu żegnają się z turniejem

Holandia - Katar 2:0 (1:0)

Bramki: Gakpo 27', de Jong 49'

Kartki: Ake (Holandia)

Holandia: Noppert - Timber, Van Dijk, Ake - Dumfries, De Roon (83' Koopmeiners), De Jong (86' Taylor), Blind - Klaassen (66' Berghuis) - Gakpo (83' Weghorst), Depay (66' Janssen)

Katar: Barsham - Ismail (85' Khoder), Pedro, Khoukhi, Hassan, Homam - Al Haydos (64' Assadalla), Madibo (64' Boudiaf), Hatem (85' Alaaeldin)  - Almoez (64' Muntari), Afif 

Początek spotkania zwiastował szybkiego gola dla Holendrów. Po intensywnym początku Oranje z czasem zupełnie wytracili jednak impet, dostosowując się niejako do poziomu prezentowanego przez niżej notowanego rywala. Od czego jednak jest Cody Gakpo? Zawodnik PSV Eindhoven w 26. minucie precyzyjnym strzałem wykończył składną akcję całego zespołu, wyprowadzając faworyta na prowadzenie. Dla 23-latka był to już trzeci gol na katarskim mundialu, Gakpo zgłasza tym samym mocny akces do walki o koronę króla strzelców turnieju. Do końca pierwszej połowy nic godnego uwagi już się nie wydarzyło. Holendrzy nie kwapili się do intensywniejszych ataków, Katarczycy natomiast niespecjalnie potrafili zagrozić bramce strzeżonej przez Nopperta.

Po zmianie stron obraz gry nie uległ większej zmianie. Tym razem Oranje bardzo szybko podwyższyli jednak prowadzenie, w 49. minucie skuteczną dobitką strzału Depaya popisał się bowiem de Jong. Od tego momentu na boisku działo się jeszcze mniej niż do tej pory. Jedyną godną odnotowania sytuacją w dalszej części meczu był gol wprowadzonego w drugiej połowie Stevena Berghuisa. Arbiter z Gambii początkowo uznał bramkę, ale po interwencji VAR zmienił decyzję. W powtórkach doskonale było widać, że chwilę wcześniej Cody Gakpo przy przyjęciu piłki pomagał sobie ręką. W samej końcówce ponownie próbował jeszcze Berghuis, ale jego strzał wylądował jedynie na poprzeczce. Była to ostatnia ciekawa sytuacja w tym meczu, co oznaczało, że Holendrzy mogli dopisać na swoje konto kolejne trzy punkty.

Pomimo zwycięstwa występ Oranje można uznać za mocno rozczarowujący. Cel uświęca jednak środki, a fakty są takie, że Holandia zgarnęła 7 pkt i awansowała do 1/8 finału z pierwszego miejsca w grupie A. Podopieczni Louisa van Gaala swojego rywala w walce o ćwierćfinał poznają dziś wieczorem, gdy zakończą się mecze w grupie B. Katarczycy natomiast żegnają się z mundialem bez punktu i z zaledwie jednym golem strzelonym.

Odśwież relację

Przed meczem wszystkie znaki na niebie i ziemi wskazują, że faworyt powinien odnieść łatwe i przekonujące zwycięstwo. Holendrzy po dwóch meczach mają na swoim koncie 4 pkt, prowadząc w tabeli grupy A do spółki z Ekwadorem. Niewykluczone zatem, że o tym kto zajmie ostatecznie pierwsze miejsce, zadecyduje bilans bramkowy. "Oranje" będą w pełni zmobilizowani, aby wygrać jak najwyżej. Gospodarze natomiast szans na awans do 1/8 finału nie mają już żadnych, ale z pewnością będą chcieli godnie pożegnać się z turniejem. To wszystko zwiastuje nam spore emocje. Początek tego starcia o godzinie 16:00.