Geniusz, który nie wygrał mundialu
Nie ma najmniejszych wątpliwości, że Leo Messi jest jednym z najlepszych piłkarzy w historii futbolu. Genialny Argentyńczyk przez lata czarował kibiców w barwach Barcelony, a od ubiegłego lata czyni to w koszulce Paris Saint-Germain. Tak naprawdę w klubowej piłce nie ma chyba trofeum, którego 35-latek by nie zdobył. Niezależnie czy mówimy o nagrodach drużynowych czy indywidualnych. Także z reprezentacją „Atomowa Pchła” odniosła niedawno duży sukces, wygrywając Copa America. Messiemu wciąż brakuje jednak najcenniejszego skalpu, jakim jest zdobycie mistrzostwa świata. Bardzo blisko zrealizowania tego celu był już w 2014 roku, ale wówczas „Albicelestes” w finale po dogrywce ulegli Niemcom 0:1.
Argentyna, czyli jeden z faworytów
Niewykluczone, że dla 35-latka mundial w Katarze będzie ostatnim, w trakcie którego będzie mógł spełnić swoje marzenie o podniesieniu w górę Pucharu Świata. Nadzieję na to dają m.in. znakomite występy Argentyńczyków w eliminacjach. Dość powiedzieć, że „Albicelestes” nie przegrali żadnego z 17 meczów, kończąc zmagania jedynie za plecami Brazylii i pewnie wywalczając awans na mundial. Lista zespołów chcących sięgnąć po najcenniejsze trofeum w reprezentacyjnej piłce jest jednak długa. Oprócz Brazylii i Argentyny chrapkę na to mają m.in. Francuzi, Anglicy czy Niemcy, a ostatniego słowa z pewnością nie powiedziały także Chorwacja czy Belgia.
Trzech faworytów Messiego
Sam Messi do zbliżającego się turnieju podchodzi jednak ze spokojem. 35-latek ma świadomość, że jego zespół jest mocny, ale zdaje sobie również sprawę, że inne ekipy prezentują równie wysoki poziom. W rozmowie z agencją Reuters gwiazdor PSG zdecydował się wskazać swoich faworytów na mundialu w Katarze. - Kiedykolwiek mówimy o faworytach do mistrzostwa, to wymieniamy te same drużyny. Jeśli miałbym wskazać, które drużyny są ponad innymi, to wymieniłbym Brazylię, Francję i Anglię. Ale mundial jest trudny. Wszystko może się zdarzyć – powiedział. Nie ma jednak wątpliwości, że „Atomowa Pchła” i jego koledzy zrobią wszystko, aby to Argentyna po raz pierwszy od 1986 roku przywiozła Puchar Świata do siebie.
Polskie numerki na mundialu. Komu przypadła pechowa trzynastka? Sprawdź
Listen to "SuperSport" on Spreaker.