Reprezentacja Polski już niedługo wejdzie w ostatnią fazę przygotowań przed startem mistrzostw świata w Katarze. Polscy kadrowicze rozgrywają ostatnie mecze w klubach i niedługo wyruszą na zgrupowanie. Ścisłą kadrę 26 piłkarzy wybranych przez Czesława Michniewicza poznamy już za parę dni i to ci zawodnicy najpierw zmierzą się towarzysko z Chile, a później udadzą się do Kataru na mecze fazy grupowej. Jeśli nie wydarzy się nic nieprzewidzianego, wśród nich znajdzie się Matty Cash, który szybko stał się podstawowym obrońcą reprezentacji Polski, a zadebiutował w niej rok temu. Grę zawodnika Aston Villi na platformie Viaplay ocenił Łukasz Piszczek, który w przeszłości grał na tej samej lub podobnej pozycji. 66-krotny reprezentant Polski nie chciał jednak nazywać Casha swoim następcą.
Łukasz Piszczek pochwalił Casha, ale unika jednego określenia
Po odejściu Piszczka z kadry pojawił się problem ze znalezieniem jego godnego następcy. Co prawda na wysokim poziomie od lat rywalizują Bereszyński oraz Kędziora, a niedawno dołączył do nich Robert Gumny, jednak żaden z nich nie potrafi dać takiej pewności, jak niegdyś dawał zawodnik Borussii Dortmund. Cash na tle swoich rywali w kadrze wyróżnia się poziomem – 25-latek występuje w niezwykle mocnej i konkurencyjnej Premier League, reprezentując barwy Aston Villi.
Dlatego niektórzy szybko obwołali Casha następcą Łukasza Piszczka. Sam Piszczek, który obecnie pełni rolę m.in. eksperta w Viaplay, nie zgadza się z tą oceną i unika takiego porównania. – Nie nazwałbym Casha moim następcą. To po prostu kolejny zawodnik, który ma szansę rywalizować o miejsce na tej pozycji z Bartkiem Bereszyńskim i z Tomkiem Kędziorą – powiedział 66-krotny reprezentant Polski po meczu Aston Villa – Manchester United, wygranym przez zespół Casha 3:1.
Piszczek docenia jednak występy 25-latka. – Na tę chwilę bardzo dobrze sobie radzi. Miejmy nadzieję, że na mistrzostwach świata będzie podobnie – podkreślił były piłkarz Borussii Dortmund w studiu Viaplay.
O tych gwiazdach sportu kiedyś było głośno. Mieli talent, zarabiali wielkie pieniądze i mogli osiągnąć szczyt.
Co poszło nie tak? Posłuchaj podcastu o zmarnowanych sportowych karierach!
Listen to "Od BOHATERA do ZERA - Janczyk, Adriano, Peszko. SUPERSPORT+" on Spreaker.