Przyszłość kadry nie rysuje się w zbyt różowych barwach
Oczywiście, że za kilka lat nikt o stylu nie będzie pamiętał. Michniewicz jest pierwszym od 36 lat selekcjonerem, który doprowadził reprezentację Polski do wyjścia z grupy. Natomiast stylem martwimy się dziś, bo już abstrahując od niedzielnego meczu z Francją, to przyszłość kadry nie rysuje się w zbyt różowych barwach. Za chwilę z kadry odejdzie jej trzon, a co potem? Czy znów będziemy mieli problemy z samymi awansami na wielkie turnieje?
Francja pośle Polaków z nieba do piekła?
Ale na razie liczy się tu i teraz, o przyszłości będzie czas porozmawiać po mundialu. Na razie najważniejszy jest mecz z Francją. Selekcjoner mówił, że nad jego drużyną Bozia czuwała i trudno oprzeć się wrażeniu, że w niedzielę Jej pomoc będzie jeszcze bardziej potrzebna. Bo Francja, ze swoim potencjałem i siłą, błyskawicznie może posłać Polaków z nieba do piekła.
Zatrzymać Mbappe!
Na szczęście mamy Wojciecha Szczęsnego, który chyba już na zawsze przegonił pecha na wielkich turniejach. W niedzielę znów musimy na niego liczyć. Wojtek, zatrzymałeś Messiego, możesz zatrzymać Mbappe!