Reprezentacja Polski tak jak każda drużyna, która zagrała na mundialu, otrzyma od FIFA premię za udział w turnieju. Nie są to wielkie pieniądze, jednak dla wielu federacji to poważny zastrzyk gotówki. Dla federacji, bowiem to one otrzymują premię z światowej centrali piłkarskiej, a dopiero później krajowe związki rozdzielają część z tych pieniędzy między piłkarzy. Wiadomo już, ile pieniędzy otrzymają francuscy piłkarze – kwota ustalona jest już w kontekście każdego wyniku, a najwięcej otrzymają oczywiście za złoty medal. Dla tych zawodników nie będą to jednak duże pieniądze.
We Francji już wszystko ustalone
Jak donosi francuski RMC, piłkarze Didiera Deschampsa otrzymają minimum 238 tys. euro każdy, nawet jeśli przegrają w półfinale z Marokiem, a później z Chorwacją w meczu o trzecie miejsce. Jeśli natomiast zdobędą brąz, otrzymają 257 tys. euro. Później oczywiście kwoty dalej rosną. Za mistrzostwo Francuzi mają dostać 400 tys. euro na głowę. Wciąż jednak nie są to wielkie pieniądze, na co wskazują sami dziennikarze. – Suma 400 tys. euro to około dwóch dni pensji Kyliana Mbappe w PSG. Trochę więcej dla innych, ale nie na tyle, aby zmienić ich i tak już złote codzienne życie – napisano w RMC. Z tego powodu, jak donoszą francuscy dziennikarze, pieniądze te zostaną przekazane na cele charytatywne, co stało się już swoistą tradycją.