Przypomnijmy, że przed ostatnim meczem Persów w eliminacjach z Libanem w Meszhedzie, nie wpuszczono na stadion ok. 2000 kobiet, które miały wykupione bilety. Mało tego, w sieci pojawiły się nagrania i zdjęcia jak protestujące z tego powodu kobiety, zostały spryskane gazem pieprzowym przez służby porządkowe. Sprawa nabrała rozgłosu, a że nie był to pierwszy przypadek pokazujący brak równouprawnienia kobiet w Iranie przy okazji imprez sportowych, więc pojawiły się plotki, że ten kraj poniesie bardzo dotkliwą karę, z wykluczeniem z mundialu włącznie. Ich miejsce mieliby zająć Włosi, z racji tego, że mają najwyższy współczynnik w rankingach spośród drużyn, które się nie zakwalifikowały na mundial. Zaprzeczyła temu wczoraj podczas posiedzenia FIFA, członkini komitetu wykonawczego tej organizacji Evelina Christillin, która jest Włoszką.
- Nigdy nie dyskutowaliśmy na temat wykluczenia Iranu z mundialu Nawet gdyby była taka opcja, zastąpiłaby ich azjatycka reprezentacja. Po prostu wyrzućmy ten pomysł z naszych głów, że Włochy mogą pojechać na mistrzostwa świata. To niemożliwe, a pomysł, że Iran może zostać wykluczony, to utopia – dodała Christillin, cytowana przez portal football-italia.net. Te słowa zamykają temat występu jej rodaków na mundialu, których po raz drugi z rzędu zabraknie na największej imprezie piłkarskiej. Z kolei Irańczycy zagrają po raz trzeci z rzędu, a szósty raz w historii, w finałach mistrzostw świata.