- W drugiej połowie 2009 roku zacząłem nowy, wspaniały okres mojego życia. Moja drużyna radzi sobie bardzo dobrze, znalazłem pozytywną atmosferę i jestem bardzo szczęśliwy - wyznał Ancelotti w rozmowie ze "Sky Italia". - Nadal pozostaję Włochem, ale lubię angielski stosunek do piłki nożnej, bez presji, zakłamania i stresu. Już po kilku pierwszych meczach Premiership wiedziałem, że dokonałem odpowiedniego wyboru i trafiłem do właściwego klubu - dodał.
<!-- @page { size: 21cm 29.7cm; margin: 2cm } P { margin-bottom: 0.21cm } A:link { color: #000080; so-language: zxx; text-decoration: underline } -->
Patrz też: SE.pl/sport – kibicuj z nami!
Ancelotti zmierzy się z Jose Mourinho w 1/8 finału Ligi Mistrzów, kiedy to Chelsea podejmie Inter. - Mourinho jest tutaj ciągle kochany i szanowany. Jest dobrym menedżerem, więc nie powinno to dziwić. Mieliśmy pewne utarczki słowne, ale to nic ważnego. Myślę, że nie będziemy mieli problemu z podaniem sobie ręki podczas meczu w Ligi Mistrzów - zapewnił były trener Milanu. - Wylosowanie Interu jest dla nas najgorszym możliwym scenariuszem. Jestem przekonany, że oni również chcieliby trafić na kogoś łatwiejszego - zakończył Włoch.