![Anglicy wciąż zachwycają się Polakiem, prześcigają się w komplementach. „Heroiczny!” [WIDEO]](https://cdn.galleries.smcloud.net/t/galleries/gf-5ufV-uF8j-Q7zJ_lukasz-fabianski-300x250.jpg)
Podopieczni Arsene'a Wengera objęli prowadzenie już w 7. minucie, kiedy to do siatki rywali trafił Mesut Ozil.
Niecałe dwa kwadranse później do wyrównania doprowadził Romelu Lukaku, który pokonał Łukasza Fabiańskiego strzałem głową z bliskiej odległości.
Zobacz również: Ludovic Obraniak: Nie chcę być świętą krową, Uczę się polskiego [WYWIAD]
Arsenal rozstrzygnął losy rywalizacji dopiero w drugiej połowie. Najpierw w 68. minucie rzut karny na bramkę zamienił Mikel Arteta, a następnie dubletem - w odstępie zaledwie dwóch minut - popisał się Olivier Giroud.
Arsenal - Everton 4:1
Bramki: M. Ozil (7. min.), M. Arteta (68. min.), O. Giroud (83. min., 85. min.) - R. Lukaku (32. min.)
Arsenal: Fabiański - Sagna, Mertesacker, Vermaelen, Gibbs - Arteta, Flamini - Oxlade-Chamberlain, Özil, Cazorla - Sanogo.
Everton: Robles - Coleman, Stones, Distin, Baines - McCarthy, Barry - Mirallas, Barkley, Pienaar - Lukaku.
