Arsenal Londyn wskoczył na fotel lidera. Petr Cech ustanowił rekord ligi!

Piotr Kupisz

2015-12-29 13:28

W meczu 19. kolejki Premier League Arsenal Londyn pokonał na własnym boisku Bournemouth 2:0, dzięki trafieniom Gabriela i Mesuta Oezila. Przynajmniej do wieczora "Kanonierzy" są nowymi liderami Premier League! Piłkarze Arsene'a Wengera mogą świętować także sukces swojego kolegi z bramki Petra Cecha, który pobił rekord ligi. Czego dokonał?

Najnowsze z działu

Kibice nie będą zadowoleni

Słynny komentator piłkarski żegna się ze swoim programem. Stacja potwierdza, że nie przedłużono umowy

Szokujące nagrania

Wielka afera z udziałem znanego sędziego! Obrażał drużynę „The Reds” i jej trenera: Liverpool jest g****m!

nie spuszczali z niego oka

Ed Sheeran przyłapany przez kamery w stolicy! Tłumy patrzyły, jak robił to bez żadnego skrępowania

Złota Piłka

Rodri - żona. Kim jest Laura Iglesias? Piłkarz nie afiszuje się miłością na Instagramie

Wielka tragedia

Wielka tragedia znanego szkoleniowca. Nie pojawił się na meczu przez rodzinny dramat, nie żyje czteromiesięczny wnuk

170 - tyle czystych kont potrafił zachować Petr Cech w Premier League. To nowy rekord! Bramkarz Arsenalu wyprzedził w klasyfikacji Davida Jamesa, z którym był na równi przed meczem z Bournemouth. Teraz, Czech będzie śrubował swój wynik i wątpliwe, że ktoś go kiedyś przegoni.

Congratulations to #BPL record-breaker, @PetrCech! pic.twitter.com/zl7zYJsEVF
— Premier League (@premierleague) December 29, 2015

Z Bournemouth były golkiper Chelsea nie miał wiele roboty. Trzeba go jednak pochwalić za samą końcówkę, podczas której uratował czyste konto Arsenalu genialną i instynktowną paradą. Mniej szczęścia miał po drugiej stronie Artur Boruc. Polak zaliczył na Emirates Stadium pracowity wieczór. Grał dobrze, może nawet bardzo dobrze, ale dwa gole wpuścił.

Sprawdź: Manchester United - Chelsea Londyn 0:0. Wszystko ładnie, tylko gdzie te gole?

Trzeba jednak rozgrzeszyć Boruca, gdyż przy obu trafieniach był kompletnie bez szans. Obrońcy Bournemouth ucięli sobie drzemkę i pozostawili naszego bramkarza na pastwę losu.

Zobacz: Łukasz Fabiański znów z czystym kontem w Premier League. Zobacz genialną paradę Polaka [WIDEO]

Zwycięstwo Arsenalu oznacza jedno - zmianę na fotelu lidera Premier League. Ekipa Wengera ma 39 punktów i jest o jedno "oczko" lepsza od Leicester City. "Lisy" mogą powrócić na czoło tabeli, lecz zadanie nie jest proste. Muszą dziś pokonać wicemistrza Anglii Manchester City. Już teraz zapraszamy na relację LIVE z tego wydarzenia.