Manchester City - Wigan Athletic. Dawid pobił Goliata, Mancini odejdzie
CH
2013-05-134:00
Czy ten artykuł był ciekawy? Podziel się nim!
Starcie Wigan z Manchesterem City w finale Pucharu Anglii zapowiadano jako pojedynek Dawida z Goliatem i... skończyło się tak jak biblijna historia. Skazywani na pożarcie "The Latics" przetrzymali napór rywali, a potem zadali zabójczy cios w 91. minucie (1:0). Zwycięską bramkę strzelił wprowadzony chwilę później na boisko Ben Watson (28 l.).
Bogacze z Manchesteru byli murowanym faworytem. Od 84. minuty grali w osłabieniu po czerwonej kartce dla Zabalety, ale to nie może być dla nich żadnym usprawiedliwieniem. Szczęśliwi piłkarze Wigan, którzy w lidze zażarcie bronią się przed spadkiem, po końcowym gwizdku nosili na rękach trenera Roberta Martineza.
A szkoleniowiec Man City Roberto Mancini przyznał, że po tej klęsce spodziewa się zwolnienia z pracy. Jego następcą ma zostać Chilijczyk Manuel Pellegrini.