Obiektywnie rzecz biorąc Arsenal nie zaslużył w sobotę na zdobycie 3 punktów. Gra Londyńczyków nie zwiastowała nawet szans na ugranie z Sunderlandem remisu.
Gospodarze przeważali, jednak na gola czekać musieli aż do 70 minuty spotkania. Wtedy to po błędzie Pera Mertesackera do bramki Wojciecha Szczęsnego trafił James McClean.
Na kwadrans przed końcem regulaminowego czasu gry do wyrównania doprowadził Aaron Ramsey (wprowadzony na boisko zaledwie 3 minuty wcześniej).
Przeczytaj koniecznie: Wojciech Szczęsny: Czas dorosnąć i skupić się na piłce
W 91. minucie trafienie na wagę 3 punktów odnotował kolejny zmiennik - Thierry Henry. Warto dodać, że asystę przy tym golu odnotował inny rezerwowy Andriej Arshavin.
Arsenal zajmuje w tabeli Premier League 4. miejsce. "Kanonierzy" mają na swoim koncie 43 punkty i do trzeciego Tottenhamu tracą 10 "oczek".