FC Barcelona wciąż szuka następcy Neymara, który za 222 miliony euro przeszedł do Paris Saint-Germain. Kibice z niecierpliwością oczekują na transfery, a zarząd nie potrafi zakontraktować żadnej nowej gwiazdy. Sytuację postanowili wykorzystać hakerzy. Włamali się oni na oficjalne konto "Dumy Katalonii" na Twitterze i napisali wiadomość do wszystkich obserwujących: "Witaj Angel di Maria w Barcelonie". Tym samym podgrzali dodatkowo atmosferę - od kilku tygodni mówi się, że Argentyńczyk znajduje się w kręgu zainteresowań szefów "Blaugrany".
Fot. Twitter
Wpis został szybko usunięty, ale za chwilę pojawił się na nowo. Okazało się, że za zamieszanie odpowiada grupa hakerska "Our Mine". Wywodzi się ona z Arabii Saudyjskiej, a w przeszłości atakowała już między innymi Netflixa, Youtube'a, Facebooka czy PlayStation. Barca ma więc szczęście, że skończyło się tylko na niewinnym żarcie, za który po niedługim czasie hakerzy... przeprosili.