Na temat przenosin portugalskiego piłkarza powstało już wiele plotek. Miał już bowiem trafić do kilku klubów z europejskiej czołówki. Wydaje się, że to Juventus jest najbliżej dopięcia transferowego hitu. Media, tuż po odpadnięciu Portugalii z mistrzostw świata, rozpisywały się o tej transakcji coraz szerzej.
Jak na razie brakuje szczegółów tego transferu i wszystko pozostaje w sferze domysłów. Pewne jest jedno. Klub, który chce zatrudnić Ronaldo, będzie musiał zapewnić mu kontrakt opiewający na dziesiątki, o ile nie setki milionów euro. Z konkretną propozycją wyszli... Chińczycy.
Hiszpańska "Marca" donosi, że przedstawiciele jednego z klubów Państwa Środka wyłożyli na stół ogromne pieniądze. Cristiano Ronaldo mógł zarobić... 200 milionów euro w dwa lata. Portugalczyk ofertę jednak odrzucił, bowiem nie chce udawać się na piłkarską emeryturę i ma zamiar zdobywać trofea na europejskich boiskach.