Barcelona rozpoczęła kolejny sezon, w którym będzie walczyć o najwyższe cele. Podopieczni Xaviego na pewno postarają się o lepszy wynik w europejskich pucharach, ponieważ w minionych rozgrywkach odpadli z Ligi Mistrzów w fazie grupowej, a następnie w Lidze Europy okazali się gorsi w dwumeczu od Manchesteru United. W tym momencie "Duma Katalonii" zajmuje trzecie miejsce tuż za Granadą oraz Realem Madryt. W ostatnim spotkaniu z aktualnym wiceliderem "Blaugrana" zremisowała 2:2. Jednak to nie są największe problemy ekipy z Camp Nou. Barcelona aktualnie jest zadłużona na ponad 200 milionów euro. Słaba kondycja finansowa "Dumy Katalonii" nie jest tajemnicą, jednak na liście dłużników znajdują się też polskie zespoły.
Barcelona tonie w długach! Na liście dłużników są także polskie kluby
W zeszłym oknie transferowym Barcelona dokonała wielu transferów, m.in. mowa o pozyskaniu Roberta Lewandowskiego. Cała przebudowa składu została zrobiona głównie dzięki dźwigniom finansowym. Jak poinformował dziennik "ARA", "Blaugrana" ma długi na poziomie 208 mln euro, w tym 90 mln euro jest w perspektywie krótkoterminowej, natomiast reszta w późniejszym czasie. "Duma Katalonii" zalega Bayernowi Monachium 31,5 mln za kapitana reprezentacji Polski. Na liście dłużników znajdują się takie ekipy jak: Borussia Dortmund - 235 tysięcy euro, Lech - 356 tysięcy euro, Znicz Pruszków - 338 tysięcy euro, Varsovia - 507 tysięcy euro, Delta Warszawa - 100 tysięcy euro, a Legia - 151 tysięcy euro.