Griezmann naraził się na BRUTALNY HEJT. Jego KONTROWERSYJNA fryzura rozwścieczyła radykalnych kibiców

FC Barcelona ma w tym sezonie masę problemów. Wielu zawodników Dumy Katalonii odeszło latem, część z nich boryka się z problemami zdrowotnymi, a reszta nie jest w optymalnej formie. Nawet sam Leo Messi nie gra tak, jak przyzwyczaił nas do tego w ostatnich latach. Ostatecznie jednak wyniki sportowe w ostatnich tygodniach stały się bardziej zadowalające, mimo dotkliwych porażek z Juventusem w Lidze Mistrzów i Cadiz w krajowych rozgrywkach.

Iga Świątek w BIKINI niczym SEKSOWNA nimfa wyłania się z morskich fal! Odważne ZDJĘCIA

Fazę grupową Champions League Blaugrana zakończyła na drugim miejscu, zaraz za plecami wspomnianego Juventusu, jednak na sześć spotkań aż pięć wygrała i tylko raz poniosła porażkę. W LaLiga przez długie tygodnie sytuacja Barcelony wygląda bardzo źle, jednak teraz, po trzech zwycięstwach w ostatnich pięciu meczach podopiecznym Ronalda Koemana udało się wskoczyć na piąte miejsce. Wyniki mogłyby być jednak jeszcze lepsze, gdyby nie postawa Antoine Griezmanna.

Francuz w ostatnim czasie musi mierzyć się z coraz większą presją i niezadowoleniem kibiców. Jego gra pozostawia wiele do życzenia, tak samo jak i skuteczność pod bramką rywala. W 16 meczach we wszystkich rozgrywkach Girezmann zanotował 5 trafień i 2 asysty, lecz większość z nich padało przy wysokim wyniku dla Barcelony.

Pierre Littbarski dla "SE": Robert Lewandowski osiągnął 95 procent perfekcji. Brakujące 5 to... [WYWIAD]

Kibice już wcześniej podkreślali swoje niezadowolenie z gry Francuza, który kosztował Barcelonę 120 mln euro (dane z portalu Transfermarkt). Frustracja i coraz słabsze występy sprawiają, że teraz Griezmannowi obrywa się nawet za… nową fryzurę. 29-latek przed spotkaniem z Realem Sociedad pojawił się na boisku w całkiem nowej fryzurze, która wręcz rozwścieczyła niektórych fanów. Francuz postanowił bowiem zrobić sobie… warkoczyki.

Pod postem opublikowanym przez profil LaLiga English pojawiła się masa negatywny komentarzy. Część kibiców porównywała Griezmanna do Grety Thunberg, ale inni byli bardziej dosadni w wyrażaniu swojego niezadowolenia. Część z nich śmiała się, że 29-latek chce grać dla żeńskiej sekcji Barcelony, inni zaś pytali „co to k***a jest?” lub „co to za dziewczyna?”. Trudno dziwić się fanom Dumy Katalonii, że nie są zadowoleni z gry Griezmanna, jednak wyładowywanie frustracji w ten sposób z pewnością nie pomoże ich zawodnikowi w odbudowaniu formy.