Neymar na murawie PGE Areny pojawił się na kwadrans przed końcem zawodów - kamery zarejestrowały wcześniej obrazek, kiedy pozyskany z Santosu zawodnik prosi trenera o wpuszczenie go na boisko. Przez 15 minut Brazylijczyk pokazał niewiele, większość tego czasu, w wyniku zdecydowanej gry i fauli gdańszczan, przelażał na murawie.
- Rywale pokazali Neymarowi, jak gra się w Europie. To była karuzela kopniaków i popchnięć, po których gwiazdor tracił co chwila równowagę. Barcelona trafiła tego dnia na wojowników - pisze madrycka "Marca".
Do podobnych wniosków doszedł także kataloński "Sport": - Neymara otaczali młodzi piłkarze rezerw Lechii. Ledwie mógł ustać na nogach przy asyście Oualembo, Łazaja czy Kacprzyckiego. Brazylijczyk musi się nauczyć, że w Europie trzeba grać szybciej i częściej się zastawiać, bo miejsca na boisku i czasu na podjęcie decyzji jest naprawdę mało.
Przeczytaj koniecznie: Lechia - Barcelona YouTube. Zobacz wszystkie bramki z Super Meczu
Kolejną szansę na zaprezentowanie swoich umiejętności reprezentant Kraju Kawy otrzyma już w piątek na Camp Nou, gdzie Barcelona zagra z Santosem o Puchar Gampera, trofeum będące hołdem dla założyciela klubu. To spotkanie z pewnością zostanie potraktowane przez "Blaugranę" nieco poważniej i na boisku po raz pierwszy zobaczymy razem Messiego i Neymara - w Gdańsku Brazylijczyk pojawił się na placu gry kilkanaście minut po tym, jak Argentyńczyk został zmieniony przez Dongou.