Zakątki świata, do których nie dotarł śmiercionośny patogen, można policzyć na palcach jednej ręki. Z koronawirusem musi radzić sobie większość krajów i początkowo była to walka nierówna. Bo dotychczas świat medycyny nie spotkał się z konkretnie tym typem wirusa, przez co sposoby leczenia były nieznane. To z kolei doprowadziło do tysięcy zgonów na całym świecie.
Haaland doznał KURIOZALNEJ kontuzji. Spowodowała ją... kolizja z sędzią
Choć sytuacja nadal nie pozwala z pełnym optymizmem patrzeć w przyszłość, pandemia wydaje się być w pewnym stopniu opanowana. Zwłaszcza w Europie, gdzie wiele krajów pomału znosi wprowadzone restrykcje. Oznaką tego, że poradzono sobie z koronawirusem są plany powrotu Serie A, czy La Liga, a więc lig w krajach, które najboleśniej odczuły skutki pandemii.
Znany trener to PŁATNY MORDERCA?! Jest zatrzymany za udział w zamachu na biznesmena
Ogromną skalą tego zjawiska zaszokowany jest także Leo Messi. - Niektóre osoby ostrzegały, że od czasu do czasu mogą się zdarzyć ogólnoświatowe pandemie, ale naprawdę nigdy nie wyobrażałem sobie, że nastąpi to tak, jak ma to teraz miejsce, że będzie to miało ogromny wpływ na cały świat - powiedział Argentyńczyk w rozmowie z "Adidas". Piłkarz dodał również, że treningi w dobie pandemii nie są tak skuteczne, jak normalne zajęcia.
- Staram się trenować każdego dnia i robię ćwiczenia, które nam wysyłają. Oczywiście jest to dalekie od treningu z drużyną, a najgorsze jest to, że to dla nas nowa rzeczywistość, w której musimy żyć. Dlatego potrzebujemy trochę czasu, aby przygotować się przed ponowną rywalizacją - wyjaśnił kapitan FC Barcelony.
Czytaj Super Express bez wychodzenia z domu. Kup bezpiecznie Super Express KLIKNIJ tutaj