Katalończycy bardzo pewnie pokonali w ostatniej ligowej kolejce zespół Betisu, dzięki czemu – choć na jakiś czas – ucichną nieco krytyczne głosy wobec Ronalda Koemana i stylu prezentowanego przez jego zespół. Holenderski szkoleniowiec ma jednak większy problem na głowie. Poważnej kontuzji doznał bowiem skrzydłowy „Dumy Katalonii” – Ansu Fati. 18-latek rozpoczął spotkanie z Betisem w pierwszej połowie, ale z powodu urazu kolana już w przerwie został zmieniony przez Leo Messiego.
Klubowi lekarze od początku zakładali dwa możliwe scenariusze: leczenie zachowawcze młodego Hiszpana (skutkujące kilkutygodniową przerwą w grze) lub operację. Niestety, ostatecznie okazało się, że konieczne będzie przeprowadzenie zabiegu. Według ESPN Barcelona zakłada, że przerwa w grze Fatiego wyniesie około trzech miesięcy. Pozostałe media sugerują jednak, że jest to wersja bardzo optymistyczna, a powrót na zieloną murawę może zająć 18-latkowi znacznie więcej czasu.
Gwiazda wielkiego klubu wyleciała z drużyny! Powód? Pokłócił się z... synem trenera
"Ansu Fati zostanie jutro zoperowany z powodu odniesienia kontuzji łąkotki w lewym kolanie. Zabieg przeprowadzi doktor Ramon Cugat, przy współpracy ze sztabem medycznym klubu. Już po zabiegu zostanie opublikowane informacje na temat rezultatu operacji oraz przybliżonego terminu powrotu piłkarza do gry" – czytamy w oficjalnym oświadczeniu FC Barcelony.
Były gwiazdor Barcelony miał WYPADEK SAMOCHODOWY
Ansu Fati jest wychowankiem „Dumy Katalonii”. W pierwszej drużynie klubu z Camp Nou rozegrał jak do tej pory 43 mecze, podczas których strzelił 13 bramek, a także zaliczył 5 asyst. Fati zdążył już także zanotować 4 występy w dorosłej reprezentacji Hiszpanii. Na koncie ma również debiutanckiego gola.
Diego Maradona zdrowieje w szpitalu z każdym dniem, ale jest pewien problem