W środowych półfinałowych rewan-żach Real wygrał 2:0 z Sevillą, a Barcelona 3:0 z Almerią. Finał ma się odbyć na obiekcie Valencii, ale nie wszyscy są przekonani, czy to dobre wyjście - ze względu na ograniczoną pojemność (55 tysięcy).
W grę wchodzą jeszcze stadiony Realu, Barcy i Sevilli, jednak, jak twierdzi dziennik "Marca", "Królewscy" nie chcą grać u siebie, bo... boją się upokorzenia we własnym domu przez wielkiego rywala.
Przeczytaj koniecznie: Irina Shayk-dziewczyna Cristiano Ronaldo jest najseksowniejsza na świecie - ZDJĘCIA
Z kolei Barcelona nie ma nic przeciwko grze na Santiago Bernabeu, a jej kibice wręcz domagają się od prezesa klubu, aby naciskał na taką lokalizację.