Anna Lewandowska postanowiła pomóc ludziom, którzy musieli opuścić swój dom w związku z atakiem Rosjan. Trenerka i żona Roberta Lewandowskiego przyznała, że przyjmie uchodźców z Ukrainy do domu, który odziedziczyła po swojej zmarłej babci. Piękny gest trenerki pokazuje, jak wielkie serce posiada i jak ważna jest solidarność z narodem ukraińskim w tych dniach.
Kamil Stoch zupełnie tego nie ukrywał. Poruszające słowa mistrza, trudny moment
Anna Lewandowska przyjmie uchodźców z Ukrainy. Przygotowała do tego celu dom po zmarłej babci
Mimo że Anna Lewandowska jest osobą, która jest niezwykle zapracowana, to znalazła ona czas, aby przyjechać do domu swojej zmarłej babci i zacząć go porządkować. Wszystko przez chęć przyjęcia uchodźców z Ukrainy. Jak sama przyznała trenerka na swoich mediach społecznościowych, postępy w pracy trwają, lokum powinno być już zaraz gotowe do przyjęcia rodziny uciekającej przed wojną, a ona sama nie ma także cienia wątpliwości, że jej zmarła babcia chciałaby, aby jej dom stał się schronieniem dla pokrzywdzonych wojenną zawieruchą.
- Szykujemy mieszkanie dla rodziny z Ukrainy. Mieszkanie po babci... Na pewno by tego chciała - napisała Anna Lewandowska na Instagramie.
Aby zobaczyć zdjęcia Anny Lewandowskiej z córkami, przejdź do galerii poniżej.
Anna Lewandowska wspomina zmarłą babcię. Była jej bardzo bliska
Lewandowska kilka dni temu dostała smutną wiadomość w sprawie śmierci swojej babci. Jak sama przyznała, matka jej mamy była jej bardzo bliską osobą.
- Każdy, kto poznał moją babcię, wie, jak wspaniałą była osobą. Babciu, jeszcze pójdziemy kiedyś razem do opery... tej anielskiej. Kocham Cię i na zawsze pozostaniesz w moim sercu. Wiem, że całą siłę, którą mam teraz, dostaję od Ciebie - wspominała swoją babcię Anna Lewandowska na mediach społecznościowych.