Bardzo poważne zarzuty w kierunku Cezarego Kuleszy! Prezes zabrał głos, te słowa nie przejdą bez echa!

Cezary Kulesza postanowił skomentować aferę wokół powołań do reprezentacji Polski. Przypomnijmy, że o kadrze Michała Probierza dowiedzieliśmy się, gdy selekcjoner zdecydował się na ogłoszenie drużyny w trakcie spotkania przy okazji promocji turnieju golfowego. Wydarzenie komentował wtedy Tomasz Smokowski, który wskazywał na to, że selekcjoner zdecydował się na taki ruch przez Cezarego Kuleszę, który na gali Ekstraklasy, będąc pod wpływem alkoholu, wyjawił mediom kształt drużyny. Teraz na zarzuty Smokowskiego odpowiedział sam zainteresowany.

Cezary Kulesza szczerze o zamieszaniu przy powołaniach. Odpowiada na plotki!

Jak mówi Cezary Kulesza w rozmowie z "WP. SportoweFakty", kompletnie nie rozumie on zarzutów Smokowskiego, a dziennikarza "Kanału Sportowego" nie widział na gali Ekstraklasy, więc kompletnie nie wie, skąd komentator sportowy jest w posiadaniu takich informacji.

- - Nie widziałem Tomasza Smokowskiego w gronie osób, z którymi rozmawiałem, ani nawet na gali. Jak ktoś może się tak o mnie wypowiadać?! Zwłaszcza że nie było go w moim otoczeniu - mówił Kulesza w rozmowie z "WP. SportoweFakty".

Jak mówi Kulesza, decyzja Probierza o tej formie przedstawienia drużyny była suwerenną.

- Trudno odnosić się do plotek. Gdybym miał komentować każdą insynuację czy plotkę, to naprawdę nie miałbym czasu na nic innego. Była to spontaniczna i indywidualna decyzja trenera Probierza, który chciał wykorzystać okazję bezpośredniego spotkania z dziennikarzami kilku redakcji sportowych. Decyzja selekcjonera nie była motywowana żadnymi publikacjami medialnymi ani insynuacjami w nich zawartymi - mówi szef Polskiego Związku Piłki Nożnej.