- Bartek ma świetne warunki fizyczne. Jest wysoki, a przy tym bardzo dobrze wyszkolony technicznie. Na boisku wszystko widzi, gra dojrzały futbol - komplementował go Zbigniew Boniek.
Początkowo wydawało się, że szum wokół Salamona robi jego menedżer, żeby podbić za niego cenę. Ale w ubiegłym tygodniu Sporting Lizbona zaoferował za polskiego pomocnika Brescii 4 miliony euro. Teraz jest konkretna oferta Juve.
Przeczytaj koniecznie: Michał Listkiewicz: Co będzie, jak wygramy EURO?
Według Bońka Salamon prawdopodobnie dogra do końca sezonu z Brescii, a latem przejdzie do lepszego klubu.
Zadziwiające, że Salamona chcą czołowe kluby Europy, a nie chcą ani Franciszek Smuda (selekcjoner kadry), ani Stefan Majewski (trener kadry młodzieżowej). Żaden nie wysłał mu powołania.