Kamil Glik, Jan Bednarek

i

Autor: Cyfrasport Kamil Glik, Jan Bednarek

Kadrowicz gra za mało

Co dalej z Janem Bednarkiem? Jacek Bąk mówi o jednej słabej stronie piłkarza Aston Villi

2023-01-10 16:18

Jan Bednarek został wypożyczony z Southampton do Aston Villi, by grać i… dalej nie gra. Reprezentant Polski znika z radarów fanów Premier League, siedząc w głębokiej rezerwie. A jak już rozegrał całe spotkanie w barwach The Villans, to wziął udział w kompromitacji całego klubu. Klub z Birmingham z Pucharu Anglii wyrzucił czwartoligowy Stevenage FC.

Od 13 sierpnia Bednarek rozegrał tylko 259 minut w Premier League. Dwa spotkania przed wypożyczeniem do Birmingham w Southampton i trzy w Aston Villi. Rolę rezerwowego zmienił na rolę rezerwowego. Steven Gerrard (skądinąd sensacyjny kandydat na stanowisko selekcjonera polskiej kadry, jak informuje serwis meczyki.pl) obiecywał mu w Aston Villi wiele minut gry, ale został wyrzucony jeszcze przed mundialem w Katarze. Bednarek został z obietnicami Anglika kompletnie sam, bo Unai Emery (nowy szkoleniowiec) woli Erziego Konsę i Tyrone’a Mingsa.

Amerykańscy milionerzy chcą przejąć polski klub! Ich związki z Polską są znacznie szersze, transakcja coraz bliżej

– Trener zawsze chce obrońców szybszych i zwrotniejszych. W Anglii trzeba takim być, by wygrywać rywalizację. Janek nigdy nie był szybki i to może być ten powód, który sprawia, że jest rezerwowym. Ma dobre rozegranie piłki, ale nie był też jakimś asem w pojedynkach z rywalami, gdy piłka jest na ziemi. Nie był winny straconych bramek przez Aston Villę, ale po takiej porażce z drużyną z czwartego poziomu trudno będzie wywalczyć miejsce w podstawowym składzie – mówi Jacek Bąk, były wybitny stoper reprezentacji Polski.

Po sezonie Bednarek wróci do Southampton, z którym ma podpisany kontrakt do 2025 r. Jeśli „Święci” dalej będą – bez Polaka – prezentować się tak słabo, to zespół z południa Anglii spadnie z elity. Bednarek wróci na stare śmieci, ale już tylko do Championship. Jeszcze kilka okienek transferowych temu mówiło się, że Bednarek zagra na Wyspach w lepszym klubie niż Southampton. Najczęściej wymieniało się Chelsea. -To chyba były tylko takie gierki transferowe. Janek jest dobry, ale nie jest jak Robert Lewandowski. Jest solidny i pamiętam go takiego zawsze. Rozwijał się w Southampton, ale jak patrzę na niego teraz, to widzę braki szybkościowe. Bo grać nisko w obronie jest łatwiej, gdy trzeba stać w obronie wyżej już nie jest takie proste - dodaje Bąk. 

Legenda futbolu zostanie selekcjonerem reprezentacji?! PZPN skrywał to kilkanaście dni. Ale nazwisko!

Sławomir Peszko o karierze, Lewandowskim i alkoholu
Nasi Partnerzy polecają
Najnowsze