Pierwsze informacje o nowym udziałowcu łódzkiego klubu pojawiły się w grudniu 2022 roku. Wówczas Philip Platek przejął część udziałów, ale był to jedynie początek większego projektu. Tomasz Włodarczyk przekazał informację o przylocie amerykańskiego milionera do Polski, gdzie ma toczyć rozmowy dotyczące przejęcia większościowego pakietu. W poniedziałek wylądował w naszym kraju, gdzie ma pozostać przynajmniej do czwartku. W tym czasie Platek spotka się z wiceprezydentem Łodzi, Adamem Pustelnikiem, zobaczy miasto oraz stadion klubu i weźmie udział w treningu, a także specjalnej kolacji. Fani Ekstraklasy nauczeni przeszłością mogą mieć obawy przed zagranicznymi inwestorami, jednak Amerykanin pochodzący z Polski może pochwalić się bogatym CV.
Amerykańscy milionerzy chcą przejąć polski klub! Ich związki z Polską są znacznie szersze
Philip Platek jest wiceprezesem Spezii Calcio, gdzie wraz z bratem-właścicielem - Robertem - zbudował drużynę na miarę Serie A, w której chętnie korzystają z usług polskich piłkarzy - Bartłomieja Drągowskiego, Arkadiusza Recy i Jakuba Kiwiora. Amerykańska rodzina inwestowała w przeszłości w duńskie Sonderjyske i portugalską Casa Pia. Z tym drugim klubem awansowali do ekstraklasy, w której sensacyjnie ustępują jedynie wielkiej czwórce - Benfice, Bradze, FC Porto i Sportingowi. W ich kontekście mówiło się jakiś czas temu o przejęciu Sampdorii, ale kolejnym klubem w portfolio Platków ma zostać właśnie ŁKS.
Wedle informacji Włodarczyka, Amerykanie polskiego pochodzenia na wstępnym etapie mają zainwestować w łódzki klub ok. 15 milionów złotych i przejąć większość udziałów. Rozmowy mają toczyć się wedle zasady "term sheets", czyli zgodnie z wyznaczonymi konkretnymi terminami do przejścia w kolejny etap transakcji. Obecny większościowy udziałowiec ŁKS, Tomasz Salski, mówił w grudniu, że ma nadzieję na zwieńczenie negocjacji w czerwcu tego roku.