W ostatnich miesiącach Grzegorz Krychowiak często zmieniał otoczenie, bo był piłkarzem rosyjskiego Krasnodaru, ale po napaści Rosji na Ukrainę szybko skorzystał z furtki pozwalającej na kontynuowanie kariery w ramach wypożyczeń. Sezon 2021/2022 dokończył jako piłkarz AEK Ateny, a poprzedni sezon spędził w saudyjskim Al-Shabab. Wraz z tym klubem zajął 3. miejsce w lidze saudyjskiej i nie ukrywał, że priorytetem było dla niego pozostanie w Al-Shabab. Ułatwić miało to rozwiązanie kontraktu z Krasnodarem, do czego doszło na początku lipca. W związku z tym Krychowiak mógł podpisać kontrakt z każdym klubem na świecie, a całą sytuację wykorzystał Czesław Michniewicz. Były selekcjoner reprezentacji Polski skorzystał na niezdecydowaniu Al-Shabab i namówił byłego podopiecznego na przenosiny do jego Abha Club!
Czesław Michniewicz dopiął swego. Krychowiak trafi do jego klubu w Arabii Saudyjskiej
Już ostatni wpis Michniewicza, w którym opublikował zdjęcie na Instagramie z opisem: "Turkish coffee w oczekiwaniu na nową "6" z 'dalekiego' kraju" sugerował, że porozumienie z Krychowiakiem jest blisko. Wszystko wskazuje na to, że udało się je osiągnąć. W poniedziałek najpierw piłkarz opublikował na Twitterze wymowne emotikony zegara i długopisu, co należy odczytywać jako ogłoszenie nadchodzącej informacji o podpisaniu nowego kontraktu. Nie minęło dużo czasu, a Tomasz Włodarczyk z portalu Meczyki.pl przekazał szczegóły nowej umowy 33-latka.
"Grzegorz Krychowiak przechodzi dziś testy medyczne przed podpisaniem kontraktu z Abha Club. Po nich dołączy do zespołu Czesława Michniewicza. Krychowiak podpisze roczny kontrakt z opcją przedłużenia o rok" - poinformował dziennikarz. Jeśli tak się stanie, 98-krotny reprezentant Polski będzie pierwszym transferem klubu Michniewicza w tym okienku. W nadchodzącym sezonie Abha Club czeka najprawdopodobniej walka o utrzymanie, w której pomóc ma właśnie m.in. doświadczony Krychowiak.