Adam Nawałka na konferencji prasowej zwracał uwagę na to, że ostatni dzień okienka transferowego niefortunnie zbiegł się ze spotkaniem z Danią w Kopenhadze. Selekcjoner doskonale zdaje sobie sprawę z tego, że niektórzy kadrowicze, jak chociażby Kamil Grosicki skupiają się teraz głównie na swoich sytuacjach klubowych. Trener zapewnia jednak, że ten trudny okres nie powinien mieć negatywnego wpływu na powołanych graczy.
- Wszyscy są bardzo świadomi i dobrze przygotowani. Nasze przygotowanie skupiało się również na pracy mentalnej i z jej efektów jestem zadowolony. Nie będziemy dywagować, czy zawodnicy myślą o meczu, bo ja widzę, że są na nim skupieni. Termin zakończenia okienka zbiegł się z naszym meczem i zdajemy sobie sprawę, że jest to bardzo trudne, również jeśli chodzi o decyzje życiowe zawodników - mówił Nawałka, cytowany przez portal laczynaspilka.pl.
Nasz trener wtórował też Robertowi Lewandowskiemu, który wcześniej twierdził, że wyjazdowe spotkanie z Danią będzie naszym najtrudniejszym starciem w grupie. Jest jednak przekonany, że Polaków stać na zwycięstwo, nawet na trudnym terenie. Czy zdobędziemy trzy punkty? Mecz już w piątek o godz. 20:45!.
Jesteśmy już po konferencji. W kwestii ogłoszenia składu, nic się nie zmieniło.
— Łączy nas piłka (@LaczyNasPilka) August 31, 2017
Co jeszcze powiedział selekcjoner? https://t.co/nBRTQATaud pic.twitter.com/kolG2q2Hb2
Kto wygra mecz Dania - Polska? Głosuj!