Dariusz Szpakowski

i

Autor: Marek Zieliński/Super Express

Padły mocne słowa

Dariusz Szpakowski nie wytrzymał po klęsce z Czechami. Wygarnął Lewandowskiemu i Bednarkowi, brutalna ocena

2023-03-25 12:55

Dariusz Szpakowski nie komentował meczu Czechy - Polska, ale śledził oczywiście poczynania reprezentacji Polski i podobnie jak kibice jest ogromnie rozczarowany. Legendarny komentator wręcz nie wytrzymał i publicznie wypowiedział bardzo mocne słowa. Szpakowski wygarnął Lewandowskiemu i Bednarkowi, a także pokusił się o brutalną ocenę występu Biało-Czerwonych.

Polscy piłkarze byli w piątek jedynie tłem dla Czechów. Gospodarze meczu w Pradze już w 3. minucie prowadzili 2:0, a w drugiej połowie podwyższyli wynik na 3:0. Dopiero w końcówce Damian Szymański strzelił honorowego gola dla Polski, jednak to nie wystarczyło do poprawy humorów. Debiut Fernando Santosa lepiej byłoby wyprzeć z pamięci, z czego zdają sobie sprawę również sami piłkarze. Kibice są wściekli na ich postawę, a gorzkie słowa wypowiadają również dziennikarze i eksperci. W rozmowie ze Sport.pl Biało-Czerwonych publicznie skrytykował Dariusz Szpakowski, który nie komentował meczu Czechy - Polska, ale oglądał blamaż naszej kadry.

Dariusz Szpakowski nie wytrzymał po klęsce z Czechami. Wygarnął Lewandowskiemu i Bednarkowi

Jak piłkę komentuję od 50 lat, to tak fatalnego początku polskiej reprezentacji nie pamiętam. Trudno to było nawet w najczarniejszych snach wymyślić. Mecz do zapomnienia, ale trudno będzie zapomnieć, bo wrażenie po tym spotkaniu w Pradze jest fatalne. Ten mecz jak szybko się zaczął, tak szybko się dla nas skończył - ocenił już na początku legendarny komentator. Szpakowski zauważył, że niedawno Real Madryt potrafił odrobić błyskawicznie poniesione straty 0:2 i wygrać 5:2 z Liverpoolem, ale Carlo Ancoletti ma do dyspozycji lepszych piłkarzy niż Fernando Santos. Dziennikarz TVP ma też dość przepraszania ze strony polskich zawodników.

- Lewandowski przepraszał przed meczem za premie, Bednarek przepraszał po meczu za grę. Co nam jednak z tych przeprosin? Nasi zawodnicy sami nie byli w stanie wytłumaczyć tak słabego wejścia w mecz. Jakie oni mieli w Pradze nastawienie, co się działo w ich głowach? To trzeba wszystko przegadać, zanalizować, sprawić by się nie powtórzyło - wygarnął. Winą nie obarcza jednak Fernando Santosa, który miał mało czasu na treningi i zdaniem Szpakowskiego dokonywał selekcji nawet w trakcie meczu. Być może zabrakło doświadczonych piłkarzy jak Kamil Glik czy Grzegorz Krychowiak, ale ważne jest to, że już w poniedziałek Biało-Czerwoni mogą zmazać plamę w meczu z Albanią. Poniżej znajdziesz najlepsze memy po meczu Czechy - Polska:

Sonda
Czy Polska awansuje na Euro 2024?
Robert Lewandowski po porażce z Czechami
Listen on Spreaker.
Nasi Partnerzy polecają
Najnowsze