Reprezentacja Polski rozegrała w czwartek wieczorem na Stadionie Narodowym w Warszawie 5. przedostatni mecz w tegorocznej Lidze Narodów. Niestety, choć poprzednie starcie z Holendrami udało się zremisować (2:2), to tym razem tak kolorowo nie było. Holendrzy strzelili dwa gole, ale Polacy nie potrafili odpowiedzieć żadnym trafieniem, a sytuacji do tego również nie mieli zbyt wiele. Mało było pozytywnych punktów w grze Polaków, kilku z reprezentantów wyraźnie nie było w najwyższej formie, by móc rywalizować z tak poważnym rywalem. Na wszystko z trybun patrzył znany komentator sportowy, Dariusz Szpakowski. Jego mina mówi wszystko o poziomie gry Biało-Czerwonych w tym spotkaniu.Reprezentacja Polski rozegrała w czwartek wieczorem na Stadionie Narodowym w Warszawie 5. przedostatni mecz w tegorocznej Lidze Narodów. Niestety, choć poprzednie starcie z Holendrami udało się zremisować (2:2), to tym razem tak kolorowo nie było. Holendrzy strzelili dwa gole, ale Polacy nie potrafili odpowiedzieć żadnym trafieniem, a sytuacji do tego również nie mieli zbyt wiele. Mało było pozytywnych punktów w grze Polaków, kilku z reprezentantów wyraźnie nie było w najwyższej formie, by móc rywalizować z tak poważnym rywalem. Na wszystko z trybun patrzył znany komentator sportowy, Dariusz Szpakowski. Jego mina mówi wszystko o poziomie gry Biało-Czerwonych w tym spotkaniu.
Czesław Michniewicz po klęsce z Holandią. Tak skomentował sytuację Arkadiusza Milika
Zobacz najlepsze memy z meczu Polska - Holandia! Kliknij w galerię poniżej:
Dariusz Szpakowski z politowaniem patrzył na grę polskich piłkarzy
Dariusz Szpakowski za mikrofonem skomentował setki, jeśli nie tysiące wydarzeń sportowych. Tym razem nie miał okazji umilać widzom meczu swoim głosem, ale znalazł się na Stadionie Narodowym, by dopingować polskich piłkarzy. Niestety, poradzili sobie oni bardzo słabo w starciu z Holendrami, byli wyraźnie gorsi i przegrali 0:2.
Dramatycznie słaby występ Lewandowskiego. Tak źle jeszcze nie było, totalna katastrofa kapitana
Podczas transmisji spotkania kamery uchwyciły Dariusza Szpakowskiego obserwującego mecz z trybun. Jego mina w dużym stopniu oddaje emocje wielu kibiców na stadionie i przed telewizorami. Gra Polaków przeciwko silnemu rywalowi na dwa miesiące przed startem mistrzostw świata wygląda dość mizernie. Wielu kibiców zastanawiało się, jak obecnie wygląda dawno niesłyszany przy okazji meczów kadry Dariusz Szpakowski. Teraz mieli okazję go zobaczyć!