- Chciałbym, aby po zgrupowaniu w Turcji trener Beenhakker zapamiętał moje nazwisko i uwierzył, że kiedyś przydam się w drużynie narodowej - zwierza się nam Grzegorz Krychowiak (18 l.), najmłodszy w kadrze Leo powołanej na mecz z Serbią.
Powołanie dla Krychowiaka było zaskoczeniem nawet dla trenerów Girondins Bordeaux, w którym gra na co dzień "Krycha". We francuskim klubie... zapomniano go o tym fakcie poinformować.
Powołanie do kadry przeleżało 3 dni
- Faks z PZPN leżał sobie przez trzy dni, a ja nie miałem o tym pojęcia - relacjonuje. - Przed jednym z treningów trener Patrick Battiston zapytał mnie: "Wiesz, kto to jest Leo Beenhakker?". Odparłem, że tak. Po treningu znów mnie zagadnął: "Mam dla ciebie pewne pismo". W końcu mi je przekazał, przed meczem rezerw - opowiada.
Krychowiak dobrą wiadomością, że jedzie na zgrupowanie do Turcji, chciał się podzielić z rodziną. Ale zamiast gratulacji, musiał wysłuchać kilku przykrych słów od brata.
- Brat się zdenerwował, pomyślał, że zmieniam klub. Zaczął tłumaczyć, że źle robię, żebym został we Francji. Wysłuchałem go, a potem wyjaśniłem, że jadę na zgrupowanie kadry Beenhakkera - wspomina.
Zalicza przymusowe tygodniowe wagary
Przez zgrupowanie kadry polski pomocnik opuścił zajęcia w szkole.
- Tata cały czas powtarza, że nauka jest najważniejsza. Jednak tym razem wybaczy mi, że zrobiłem sobie tygodniowe wagary. Na szczęście mam usprawiedliwienie od trenerów reprezentacji i lania nie będzie - opowiada ze śmiechem.
We Francji uczęszcza do liceum o profilu biznesowym. - Jestem w pierwszej klasie, a do końcowego egzaminu pozostały mi jeszcze dwa lata. To szkoła prywatna i chodzą do niej tylko piłkarze. Jednak nauczyciele nam nie odpuszczają. Jedna lekcja trwa dwie godziny! Luźniejsze dni mamy tylko we wtorek i środę - zaznacza.
Podpisał w Bordeaux pięcioletni kontrakt
Do Francji wyjechał przed dwoma laty. Latem, jako jeden z najlepszych juniorów, został dołączony do rezerw Bordeaux. Z francuskim klubem podpisał pięcioletni kontrakt.
- Dzięki temu dwa razy w tygodniu biorę udział w treningach pierwszej drużyny. Z powodu wyjazdu do Turcji straciłem okazję na debiut w barwach Girondins w meczu Pucharu Francji, ale nie żałuję. Zadebiutuję później, w styczniu. Ważniejszy jest debiut w reprezentacji Polski - zapewnia Krychowiak.
Grzegorz Krychowiak
Ur. 29 stycznia 1990 w Gryficach
wzrost/waga: 186 cm/83 kg
pozycja: pomocnik
Kluby: Orzeł Mrzeżyno, Żaki 94 Kołobrzeg, Stal Szczecin (2004), Arka Gdynia (2005/06), Girondins Bordeaux (od 2006)