Dramat Rincona szansą Ebiego

2010-01-05 1:30

Trudno w to uwierzyć, ale Ebi Smolarek (29 l.) w końcu wybiegnie na boisko! Polski napastnik po kilku miesiącach bezrobocia, zadebiutuje dzisiaj w barwach greckiej Kavali. Ebi powinien wyjść w podstawowym składzie, w czym pomoże mu... porwanie jego brazylijskiego kolegi.

W Kavali tematem numer jeden jest teraz szokująca przygoda napastnika Diogo Rincona (29 l.). Brazylijczyk wybrał się na święta do rodzinnego miasta, Porto Alegre, gdzie 26 grudnia stał się ofiarą brutalnego napadu. Zamaskowani bandyci porwali go wraz z kuzynem, zawlekli do opuszczonej komórki i więzili tam całą noc. Piłkarz był przerażony, przyznał, że nie zmrużył oka.

Rincon obawiał się, iż napastnicy, którzy rozpoznali w nim piłkarza, zażądają wielkiego okupu. Na szczęście chodziło tylko o... samochód. Sprawcy "pożyczyli" auto na kilka godzin, prawdopodobnie posłużyło im do napadu. Rano obaj uwięzieni zostali wywiezieni na... łąkę i tam zostawieni.

Po kilku dniach Rincon wrócił do Grecji, ale wciąż nie może wyjść z traumy spowodowanej napadem. Dlatego dostał kilka dni wolnego od treningów, a potem przygotowano mu indywidualny program zajęć. Trener Vangelis Goutis nie jest jednak pewny jego formy i w dzisiejszym meczu z Levadiakosem wystawi w pierwszym składzie Smolarka.

Ebi ma być jedną z gwiazd ligi, natomiast gwiazdą greckich mediów już została jego narzeczona Thirza. Jeden z miejscowych dzienników wybierał najładniejsze partnerki zawodników Superligi i Thirza znalazła się w samej czołówce. Teraz czas, aby w piłkarskiej czołówce znalazł się jej narzeczony.

Najnowsze