UEFA od samego początku Euro 2016 pokazywała, że nie będzie tolerowała niewłaściwego zachowania kibiców. Gdy rozrabiali Rosjanie, to unia piłkarska postanowiła nałożyć na tamtejszą federację karę wykluczenia z turnieju w zawieszeniu oraz olbrzymią grzywnę. Po ekscesach w Saint-Etienne, gdzie rozgrywano spotkanie Czechy - Chorwacja, jasnym było, że kasa UEFA znowu się wzbogaci, a tym razem karę zapłaci bałkańska federacja.
Pod koniec boiskowej rywalizacji, gdy Chorwacja prowadziła 2:1, jej kibice postanowili wznowić działania przeciwko władzom rodzimej federacji. Wymyślili, że najlepiej będzie zakłócić przebieg spotkania i na murawę poleciały race. To nie był koniec - jeden z porządkowych sprzątających boisko otrzymał cios wybuchającą petardą. W poniedziałek europejska unia futbolowa wymierzyła chorwackiemu związkowi piłkarskiemu karę 100 tysięcy euro za zachowanie fanów.