Fernando Santos wymarzł już na stadionach PKO BP Ekstraklasy. Selekcjoner reprezentacji Polski wybrał się na kilka spotkań najlepszej ligi w naszym kraju i solidnie wymarzł. By się nieco ogrzać musiał ukrywać się pod kocem. Teraz wybrał się w nieco cieplejszy region Starego Kontynentu, do Hiszpanii. W Barcelonie ma spotkać się z Robertem Lewandowskim. W poniedziałkowe przedpołudnie Santos zameldował się na lotnisku Chopina, skąd wybrał się do stolicy Katalonii.
Santos wyleciał do Lewandowskiego. Wypalił ostatniego papierosa
Santos wybrał się tam nie sam, a w towarzystwie rzecznika Polskiego Związku Piłki Nożnej Jakuba Kwiatkowskiego. Selekcjoner wypalił ostatniego papierosa, a następnie udał się do bramki biznesowej strefy.
Zobacz zdjęcia Fernando Santosa wylatującego z Warszawy na spotkanie z Robertem Lewandowskim w galerii poniżej.
Listen on Spreaker.