Zadbał o wykształcenie we Francji
Krychowiak jako nastolatek wyjechał do Polski. To tam startował do wielkiej kariery. Zaczynał w Bordeaux, ale wybił się z Reims, z którym przebył drogę z trzeciej ligi do ekstraklasy. I właśnie podczas występów w tym klubie zdecydował się, że musi zadbać o wykształcenie. Wychodził z założenia, że kariera piłkarska nie trwa wiecznie, a poza tym nigdy nie wiadomo, co się może wydarzyć. Dlatego postawił na edukację.
Wszystkie prace oddawał w terminie
Wpływ na jego decyzję miał tata Edward, który tłumaczył mu, że piłka to jedno, ale wykształcenie musi posiadać. Jego rady wziął sobie mocno do serca. Zapisał się na studia w Lyonie na kierunek "Organizacja klubów sportowych". - Nauka trwała dwa lata i odbywała się w trybie korespondencyjnym - opowiadał przed laty Krychowiak w rozmowie z "Super Expressem". - W ciągu roku dostawałem do opracowania cztery tematy związane z funkcjonowaniem klubu piłkarskiego. Każdy był oceniany w skali do 20 punktów. 11 punktów to było minimum wymagane do zaliczenia, 8 punktów - dyskwalifikowało projekt. Wszystkie prace oddawałem w terminie, bo za każde spóźnienie dostawało się punkty karne - wyjaśniał nam wtedy.
Egzamin w Paryżu, praca w...?
Piłkarz był mocno zdeterminowany i sumiennie podchodził do zlecanych zadań. Do wykonania miał osiem tematów. Jak się wszystko zakończyło? - Na koniec czekał mnie egzamin przed komisją w Paryżu - wyznał Krychowiak na naszych łamach. - Przedstawiłem proces szkolenia młodzieży w Stade de Reims. Zdałem i dostałem dyplom upoważniający mnie do pracy w roli dyrektora sportowego. Bo jak już skończę grać, to chciałbym dalej działać w futbolu - zadeklarował w tamtym momencie piłkarz, który sprawił, że tata Edward był z niego dumny, gdy ujrzał dyplom ukończenia wyższej uczelni przez syna.
Patryk Kun pauzował dwa mecze, gwiazda Legii wraca do zdrowia. Będzie gotowy na hit z Górnikiem?
Stał się poliglotą
W jakim klubie Krychowiak po skończeniu kariery będzie pracował jako dyrektor sportowy? Obecnie występuje w Arabii Saudyjskiej. Podczas kariery nawiązał wiele znajomości, nauczył się kilku języków. Zna cztery języki obce. Mówi po francusku, hiszpańsku, angielsku i rosyjsku.
Marc Gual ma apetyt na kolejne gole. Gwiazdor Legii przerobi Górnika na paellę w hicie kolejki?