- Bardzo możliwe, że już niedługo będę powoli i systematycznie wchodził w trening biegowy. Oczywiście nie jest to dla mnie przyjemny okres, spędzam kilka godzin dziennie na siłowni, kiedy chłopaki trenują na boisku - opowiada Błaszczykowski. - Wychodzę jednak z założenia, że zawsze trzeba szukać pozytywów, dzięki temu mogę bardziej popracować nad innymi partiami mięśni i staram się z tego korzystać.
Przeczytaj: Ojciec Michaela Schumachera strzeże jego prywatności
- Z racji tego, że przerost kolana jest dużo większy, każdy trening zaczynam rowerkiem - dodaje. - Następnie jest to wzmacnianie mięśnia czworogłowego i dwugłowego oraz łydki - to główna część mojego cyklu treningowego. Poza tym, w różnych kombinacjach chodzę na bieżni, co także przekłada się na lepsze efekty.