Jan Tomaszewski, Cezary Kulesza

i

Autor: Marcin Smulczyński/Super Express, Marek Zieliński/Super Express

Jan Tomaszewski pierwszy raz tak mocno uderza w PZPN. Cezary Kulesza może być wściekły. "To profesjonaliści czy...?"

2022-01-26 14:50

Jan Tomaszewski jest coraz bardziej zdenerwowany sytuacją wokół wyboru nowego selekcjonera reprezentacji Polski. Legendarny bramkarz jest zniecierpliwiony i winą za całą sytuację obarcza PZPN i prezesa Cezarego Kuleszę. - Prezesa Kuleszę może uratować wygranie baraży. Jeśli nie, będzie miał mocno pod górkę na własne życzenie – grzmi Tomaszewski, który nie chce Andrija Szewczenki (46 l.) na selekcjonera.

„Super Express”: - Czy Andrij Szewczenko to dobry kandydat na selekcjonera?

Jan Tomaszewski: - Mamy dwie fazy reprezentacji, czyli baraże i przygotowywanie drużyny na kolejne dwa lata. Najlepiej by było, gdyby Paulo Sousa miał polskiego asystenta, który teraz przejąłby drużynę. Ale tak oczywiście się nie wydarzyło. Teraz uważam, że mamy czwórkę polskich szkoleniowców, którzy powinni prowadzić drużynę w barażach: Maciej Stolarczyk, Michał Probierz, Adam Nawałka i Jan Urban. Jestem na sto procent przekonany, że ta czwórka zdecydowanie lepiej zna się na reprezentacji Polski i poukładałaby te zgliszcza po Sousie, niż Szewczenko. Jeśli prezes Kulesza na niego postawi, to będziemy skazani na Szewczenkę przez dwa lata bez względu na wynik baraży. Ale czy to będzie Szewczenko to nie wiem, bo to są wiadomości z magla. Ja nie wiem, czy w PZPN pracują profesjonaliści, czy przekupki, które donoszą co i jak się dzieje. Wszyscy wszystko już wiedzą. A selekcjonera wybiera się tak, jak papieża. Ludzie się zamykają i jak jest biały dym, to się to ogłasza.

- U nas na razie mamy siwy dym.

- To czarny dym! I nic nie widać, bo jest wszystko zadymione. To wina PZPN i prezesa. Proszę mi wytłumaczyć, dlaczego dwa tygodnie temu kierownik kadry Kwiatkowski ogłasza wszem i wobec, że on codziennie rozmawia z Adamem Nawałką, że trener już rozmawia z zawodnikami, asystentami, że przygotowuje obóz. Dwa dni później okazuje się, że Adam już nie jest faworytem. No komu to jest potrzebne! Skąd wy, dziennikarze, wiecie, że Nawałka chciał zarabiać 200 tysięcy miesięcznie, skąd wiecie czy brutto czy netto, skąd wiecie na jaki okres ten kontrakt. To są przecieki, które doprowadziły do wojny polsko-polskiej.

Michał Listkiewicz o Szewczence. Wskazał zasadniczą różnicę między nim a Sousą, ma dużą wątpliwość

- Dużo mówi się też o kandydaturze Jana Urbana.

- Jasiu miał kontakt z reprezentacją, ciepło o nim się wypowiada sam Beenhakker, który sam powiedział, że w meczach barażowych kadrę powinien prowadzić Polak. Każdy z wymienionej przeze mnie czwórki będzie lepszy od Szewczenki i jego sztabu. Mówi się też, że Jurek Dudek i Łukasz Piszczek mają być asystentami. Ja się pytam: czy oni mają papiery, żeby trenować zawodników? Jeśli nie, to mogą być tylko doradcami.

- Sousa zanotuje debiut we Flamengo. Czego mu pan życzy w nowej pracy?

- Jestem katolikiem i wybaczam. Niech mu ta brazylijska ziemia lekką będzie, dla mnie ten człowiek przestał istnieć. Nie ma go, po prostu nie ma. Niech sobie robi co chce, niech kituje Brazylijczyków. Życzę mu, żeby kibice brazylijscy nie żegnali go tak, jak polscy. Spalona ziemia w polskiej kadrze, to sto procent winy Paulo Sousy.

Bayern szykuje się do odejścia Lewandowskiego? Wycenili Polaka, mają za to kupić następcę

Sonda
Czy Andrij Szewczenko byłby dobrym trenerem dla reprezentacji Polski?
Najnowsze