Grabara i Bielik grali na młodzieżowych mistrzostwach Europy świetnie. Ten pierwszy ratował Polaków od straty goli, a drugi – strzelił dwie bramki i brał na siebie rolę lidera drużyny. Po dobrych występach przyszedł czas na zasłużony odpoczynek. Kamil Grabara wybrał grecką wyspę Mykonos, a Krystian Bielik – również greckie Chalkidiki.
Grabara zażywa kąpieli w hotelowym basenie. „Ciacho tygodnia” - napisał kolega z kadry U-21 Paweł Bochniewicz. Z kolei piłkarz dorosłej kadry, Piotr Zieliński, dostrzegł, że Grabara wszedł do basenu z zegarkiem na ręku. „Ale zegarek wodoodporny?” - zapytał „Zielek”. „Zabawkowy” - odpisał Grabara.
Z kolei Bielik odpoczywa na Chalkidiki w towarzystwie kolegi z Arsenalu Dejanem Ilievem. Panowie świetnie się bawią, Polak nakarmił nawet Macedończyka owocami. „Brzuchy wam urosną” - napisał bramkarz Tomasz Kuszczak.