O tym, że Kamila Grosickiego chcą w letnim okienku transferowym kluby z Bundesligi, poinformował portal transfermarkt.de. Napisano, że aż cztery drużyny myślą o sprowadzeniu polskiego skrzydłowego: Borussia Moenchengladbach, Hamburger SV, Schalke 04 Gelsenkirchen oraz VfL Wolfsburg. Jednak dziennikarze "Kickera" są zdania, że w rzeczywistości żaden z tych klubów nie myśli o kupieniu Grosickiego. Jaka jest prawda? W okresie letnim pojawia się mnóstwo transferowych spekulacji, ale te mogą nie mieć znaczenia.
Grosicki nigdy nie był specjalnie zainteresowany grą w Bundeslidze. Gdy występował we francuskim Rennes zawsze podkreślał, że jego marzeniem są występy w Premier League. Ten cel udało mu się zrealizować zimą 2017 roku, gdy przeszedł do Hull City. Niestety, dobra gra Polaka nie wystarczyła, aby utrzymać "Tygrysy". Ich fatalna dyspozycja pod koniec sezonu zadecydowała o degradacji do Championship. "Grosik" zastrzegł sobie w kontrakcie, że w przypadku spadku z Premier League może odejść do innej drużyny.
Z pewnością chciałby, aby kolejny transfer odbył się również w Anglii, a najlepiej w Premier League. Ponoć Grosickiego uważnie obserwuje Newcastle United, które w sezonie 2017/2018 będzie grać w najwyższej klasie rozgrywkowej na Wyspach. Mówi się także o transferze do Watfordu.