Na pewno w kadrze się nam przyda
Obiecujący pomocnik robi furorę w lidze. Strzelił pięć goli, zaliczył dziewięć asyst. Czy podbije również kadrę? Byli piłkarze reprezentacji Polski widzą w nim nowego Jakuba Błaszczykowskiego. Może w tym momencie to za duże porównanie, ale w każdym razie pomocnik Jagiellonii ma duży potencjał. Czy dorówna kiedyś legendzie kadry? - Wybór Dominika Marczuka jest dla mnie zaskoczeniem, natomiast on na to absolutnie zasłużył - napisał Kamil Kosowski w felietonie na łamach "Przeglądu Sportowego". - Jest młodzieżowcem, piłkarzem na długie lata, którego nie można zepsuć, tylko powoli wprowadzać. Bardzo podobny profil - ma trochę z Frankowskiego i Kuby Błaszczykowskiego. Jeśli będzie odpowiednio prowadzony w reprezentacji, na pewno w kadrze się nam przyda - zaznaczył.
Sensacyjne informacje tuż przed meczem z Estonią. Wielka zmiana w reprezentacji Polski!
Jakie będą jego losy, gdy opuści Polskę?
Na razie przed Marczukiem walka z Jagiellonią o mistrzostwo Polski. Będzie także starał się przekonać do siebie selekcjonera Michała Probierza. Co dalej? - Zobaczymy, jakie będą jego losy, gdy opuści Polskę, a to może niedługo nadejść - analizował Kosowski na łamach "Przeglądu Sportowego". - Niemal przesądzone, że po ewentualnym debiucie w kadrze i potencjalnym wyjeździe na EURO 2024 Marczuk nie zostanie w Jagiellonii. Jeżeli tak się stanie i będzie dobrze grał, to zostanie sprzedany. Pytanie, do jakiego kraju - zastanawiał się były pomocnik drużyny narodowej, a obecnie ekspert Canal+ Sport.