Biało-czerwoni pozostają bez selekcjonera od 1 stycznia. Dzień wcześniej skończyła się umowa z dotychczasowym trenerem kadry Czesławem Michniewiczem, a nowa nie została podpisana. W tym momencie nie jest jeszcze znane nazwisko następcy Michniewicza, ale - jeżeli nie wydarzy się nic szczególnego - będzie nim obcokrajowiec. – Niestety, prawda jest taka, że my, jako polski futbol, nie jesteśmy +łakomym kąskiem+ dla zagranicznych sław trenerskich. Postrzega się nas jako średniaków europejskich, drużynę narodową uważa się raczej za przeciętną. To powoduje, że rozmowy z kandydatami nie należą do łatwych. Zwłaszcza teraz, kiedy selekcjonerów szukają również piłkarskie potęgi, jak Belgia czy Brazylia – powiedziała PAP anonimowo jedna z osób będących blisko wydarzeń w PZPN.
Tylko obcokrajowcy do kadry
Według mediów oraz znanych ekspertów w grze pozostają prawdopodobnie czterej kandydaci. To pochodzący z Bośni i Hercegowiny Vladimir Petkovic (selekcjoner Szwajcarii w latach 2014-21), Portugalczyk Paulo Bento (były selekcjoner Korei Południowej), Chorwat Nenad Bjelica (były trener m.in. Lecha Poznań), a także były znakomity angielski piłkarz Steven Gerrard.
Petkovic, Bento i Gerrard to nazwiska znane w świecie, lecz przy każdej z tych kandydatur pojawia się jakaś wątpliwość. W przypadku Petkovica utrudnieniem może być bariera językowa. Bento to Portugalczyk, a od czasu nagłego odejścia z funkcji selekcjonera biało-czerwonych Paulo Sousy, z którym wspólnie grali w kadrze, ten kierunek kojarzy się w PZPN niezbyt dobrze. Natomiast Gerrard w październiku 2022 roku został zwolniony z Aston Villi, lecz klub z Birmingham wciąż jest związany z nim wysokim kontraktem.
PZPN chce Gerrarda?
W PZPN patrzą jednak na kandydaturę Gerrarda bardzo przychylnie. Jako piłkarz był wybitną postacią Liverpoolu i reprezentacji, ale jako trener wciąż jest na dorobku. I na pewno ma sporo do udowodnienia, co bardzo podoba się w polskiej federacji.
Polscy szkoleniowcy nie są obecnie brani pod uwagę jako pierwszy wybór. Jedynie Jan Urban, ale - jak nieoficjalnie wiadomo - raczej jako asystent u boku znanego obcokrajowca.
Ważną datą będzie 25 stycznia - tego dnia zbierze się bowiem zarząd PZPN. – Rzeczywiście, ta data coraz częściej krąży po korytarzach PZPN jako istotna. Coraz więcej wskazuje, że wówczas będzie już znany selekcjoner – powiedziała anonimowo jedna z osób z federacji.
Listen to "Paulo Bento nowym trenerem reprezentacji Polski? SuperSport+." on Spreaker.